Idzie lasem Pani Jesień …

„Co to? Złote i zielone i brązowe i czerwone …
Piękne liście! Już zbieramy! I po kształtach odróżniamy:
te wycięte w kształt serduszka w podarunku dała brzózka.
Liść dębowy ma falbanki, falujące jak firanki.
Z liści klonu bukiet marzeń, może także być wachlarzem.”

Nie mogło zabraknąć w Węgielku, poza wierszami, piosenką i ciastem ze śliwkami, spotkania z bohaterką wrześniowego czwartego tygodnia, panią Jesienią, która przyszła do przedszkola w liściastej spódnicy, z wielkim wiklinowym koszem. Co było w środku? O to zapytajcie dzieci. My jednak możemy zdradzić, że rozpoczął się sezon na poszukiwanie skarbów jesieni. Czy ktoś odnalazł już brązowe kasztany, żołędzie i czerwoną jarzębinę? Pani jesień opowiedziała nam o tym, czego warto szukać w parku i na niedzielnym spacerze. Zachęciła do tworzenia korali i zupy dyniowej 🙂 I choć wizyta była którtka, bo długa droga przed Nią, to my postanowiliśmy, że zatrzymamy ją na dłużej, bo na najbliższe 3 miesiące. Mamy nadzieję, że przyniesie dużo słońca, a opadające liście będą mienić się pięknymi barwami … Bo nie ma to jak polska, złota jesień 🙂